„Andy nie był jeszcze gwiazdą rocka, ale był na tę rolę skazany” – tak swój pierwszy kontakt z Andrew Woodem opisywał Stone Gossard, późniejszy gitarzysta Pearl Jam, który chwilę wcześniej z wokalistą spotkał się w Mother Love Bone. Na niecały miesiąc przed planowaną premierą debiutanckiego albumu „Apple” Wood umiera w szpitalu. Miał zaledwie 24 lata.
Fragment pochodzi z artykułu opublikowanego pod adresem: https://muzyka.interia.pl/rock/news-andrew-wood-mother-love-bone-byl-skazany-na-role-gwiazdy-roc,nId,21322074
Zapraszamy do zapoznania się z pełną treścią artykułu