Papież napisał list na 1000 dni wojny w Ukrainie, w którym stwierdził m.in., że słowo „pokój” zostało zapomniane przez świat. Pobłogosławił też cały naród ukraiński, a w internetowym wpisie zaapelował o „położenie kresu szaleństwu przemocy”. Jednak podobnie, jak w poprzednich wypowiedziach, Franciszek uniknął nazwania Rosji agresorem. Nie wspomniał nawet o tym kraju.
Fragment pochodzi z artykułu opublikowanego pod adresem: https://wydarzenia.interia.pl/raport-ukraina-rosja/news-papiez-o-zapomnianym-pokoju-na-swiecie-o-rosji-nie-wspomnial,nId,7859423
Zapraszamy do zapoznania się z pełną treścią artykułu