Na poziomie symbolicznym londyński szczyt europejskich przywódców osiągnął swój cel. Jednak jego znaczenie w wymiarze tzw. hard power pozostaje bardzo skromne. I to na własną prośbę. Dobrych wieści nie ma też dla Polski. Coraz wyraźniej widać, że w ramach europejskiego frontu nasz kraj traci wpływy na rzecz starych potęg z Europy Zachodniej.
Fragment pochodzi z artykułu opublikowanego pod adresem: https://wydarzenia.interia.pl/ukraina-rosja/news-symbolika-zamiast-hard-power-koalicja-chetnych-nie-wstrzasni,nId,7923875
Zapraszamy do zapoznania się z pełną treścią artykułu