– Amerykanie wybierają prezydenta dla siebie, a nie dla nas. W związku z tym my musimy być gotowi do tego, aby pracować z każdą amerykańską administracją i współpracować z każdym prezydentem – deklarował na spotkaniu z mieszkańcami Radomia Rafał Trzaskowski. Prezydent Warszawy wskazał też, że wyzwaniem obecnych czasów jest walka z oszustwami w sieci. Relacjonował, że miał telefon, w którym ktoś podawał się za mera Kijowa Witalija Kliczkę. – Rosjanie stworzyli tego typu zagrywkę (przy użyciu AI – red.), żeby mnie podpuścić i nagrać – zaznaczył.
Fragment pochodzi z artykułu opublikowanego pod adresem: https://wydarzenia.interia.pl/kraj/news-trzaskowski-o-amerykanskich-wyborach-nie-popelnic-bledu-pis-,nId,7846205
Zapraszamy do zapoznania się z pełną treścią artykułu